Pytają mnie ludzie w rozmowach, dlaczego PSLu nie lubię. Pierwsza przyczyna jest oczywista, przeto rozpocznę od drugiej. PSL ma przedziwny wzrost poparcia wśród części środowiska liberalnego/ libertariańskiego/ neoliberalnego i szerzej afirmującego gospodarczy leseferyzm. Nie dziwota, zachęcają do tego różne ukłony w stronę naszego (szeroko rozumianego) obozu, a to dobrowolny ZUS dla przedsiębiorców, a to zwolnienie…
Publicystyka