Konserwatywny liberalizm to ideologia na którą spoglądam z pewną życzliwością ale do której nie należę. Z tej perspektywy obok jego pewnych zasług chcę wypunktować dwa problemy tej idei. Na początek troszku historii, ideologia konserwatywnego liberalizmu (koliberalizmu) wywodzi się z liberalizmu klasycznego w tym samym mniej więcej punkcie co demokratyczny liberalizm (demoliberalizmu), w pewnym z resztą…
Kategoria: Publicystyka

Kilka słów o aborcji
Ostatnimi czasy wszyscy w Polsce mogliśmy zaobserwować protesty, których główną osią, przynajmniej na początku ich trwania, wydawała się być sprawa aborcji, a dokładniej wyrok Trybunału Konstytucyjnego odnoszący się do kwestii aborcji. Abstrachując od legitymacji aktualnie orzekającego składu TK warto pochylić się nad tematem aborcji z wolnościowego punktu widzenia. Pamiętajmy jednocześnie o konstytucyjnej gwarancji prawa do…

Kto z PiS, kto przeciwko?
PiS konsekwentnie odbiera nam smak życia, i to już nie jest wyolbrzymienie lecz ponura rzeczywistość. Wzrost obciążeń podatkowch, transfery socjalne na kosz narodu i umocnienie wszechstronnej kontroli państwowej to jest nasza codzienność. A jak w tej sytuacji zadziałały ugrupowania opozycyjne? Czy przyłożyły rękę do PiSowskiego populizmu ustawodawczego? Okazuje się że postąpiły różnie Poniżej źródło informacji…

Solidaryzm antyspołeczny. Krytyka programu PiSu
Polskie realia polityczne opierają się na sztucznie stworzonej narracji nierozwiązywalnego konfliktu klasowego, gdzie istnieją: Polska A – w pozytywnym świetle osoby nowoczesne i obyte w świecie, w negatywnym świetle źli, uprzywilejowani inteligenci z wielkich miast; oraz Polska B, prawdziwi Zwykłopolacy, walczący z PRLowskim socjalizmem realnym, przy użyciu mocno socjalnej Katolickiej Nauki Społecznej, niegdyś nawet czysto…

Któż jak nie Państwo
Co rusz pojawia się tu refleksja w rodzaju „któż jak nie państwo zapewni opiekę potrzebującym”. „Któż będzie leczyć chorych?” (jako argument za nacjonalizacją medycyny), „Któż wykarmi bezrobotnych?” (jako argument za zasiłkami), „Któż nauczy biedne dzieci?” (jako argument za państwową powszechną oświatą), „Któż sfinansuje kulturę?” (ostatnie ekstremalnie niezręczne w kontekście programu Celebryta Plus). Państwo opiekuńcze dzielnie…

Za prywatyzacją mediów rządowych
W związku z bieżącą sytuacją polityczną w Polsce uważam, że warto wnieść do dyskursu publicznego dezyderat prywatyzacji mediów publicznych, jako że rozprzestrzenianiu się tej idei sprzyjają warunki obiektywne, jak nazwaliby to marksiści. Wszyscy niezwiązani z ekipą rządzącą, niezależnie od opcji, przyznają stronniczość państwowych magazynów informacyjnych, ba, nasilenie propagandy jest aż odrzucające. Po sieci krążą parodie…