W dniach 22-24 lipca w Gogolinie odbył się kolejny już Zjazd Wolnościowy im. Miltona Friedmana, zwany też po prostu Miltonaliami. W tym roku zbiegł się on w czasie z 10 rocznicą powstania Fundacji Wolności i Przedsiębiorczości, organizującej to wydarzenie.
W tegorocznej edycji Miltonaliów udało się organizatorom zorganizować rekordową liczbę wystąpień zagranicznych gości. Dr. Rainer Zitelmann, naukowiec z Niemiec, którego książka „Kapitalizm nie jest problemem, jest rozwiązaniem” miała niedawno swoją polską premierę, wygłosił wykład pod tym samym tytułem. Nieprzypadkowo od niego właśnie zaczynam. W mojej opinii Zitelmann w pierwszej części swojego wystąpienia świetnie przedstawił najbardziej podstawowe argumenty uzasadniające nasze podejście do ekonomii, zrobił to jednak w sposób interesujący merytorycznie i retorycznie także dla weteranów ruchu libertariańskiego. Opondo Abuya, libertariańska aktywistka z Kenii, przybliżyła uczestnikom tegorocznych Miltonaliów problematykę efektywności programów pomocy międzynarodowej. Tetiana Rak, libertarianka z Mariupola, zajmująca się obecnie nagłaśnieniem sytuacji w jej rodzinnym mieście opowiedziała nam zaś poruszającą historię o szczegółach jej misji.
Te dwie prelegentki były także udziałem drugiego rekordu ustanowionego przez tegoroczną edycję Miltonaliów – jeszcze nigdy zjazd ten nie widział tylu prelekcji prowadzonych przez kobiety. Dobrosława Gogłoza podzieliła się z nami swoim cennym doświadczeniem w efektywnym prowadzeniu crowdfundingu i udzieliła wielu rad jak libertariański trzeci sektor może efektywniej pozyskiwać wsparcie od osób prywatnych, a Agnieszka Płonka w swoim wykładzie „Kapitalizm w służbie środowisku” obaliła wiele etatysycznych argumentów wspierających idee regulacji gospodarki w imię ochrony środowidowiska. Ostatecznie Miltonalia zamknęła prelekcja Justyny Piątek-Pawłowskiej, założycielki polskiego oddziału Ladies of Liberty Alliance (LOLA), obalającego mity o powodach niskiego zaangażowania kobiet w organizacje libertariańskie.
Na uwagę zasługuje także wiele innych wystąpień, jak wykład profesora Janusza A. Majcherka dotyczący kryzysu demograficznego (na który receptą mają być otwarte granice), prelekcja Krzysztofa Moszyńskiego o łączeniu libertarianizmu z chrześcijaństwem (pozytywnie zaskakująca inkluzywnością oferowanych rozwiązań) czy debata między Szymonem Machalicą, Sebastianem Weglarzem i Markiem Granowiczem o strategiach działania dla promocji libertarianizmu.
Każdy wykład kończony był ciekawą wymianą pytań. Bynajmniej nie było to wzajemne poklepywanie się po plecach, a intelektualnie stymulująca dyskusja. Uczestników najbardziej dzieliło podejście do problemów ekologicznych, opinie o poszczególnych promotorach idei czy stosunek do Konfederacji.
Nie ma oczywiście żadnego udanego zjazdu bez udanej integracji. Tutaj też zarówno hotel, jak i organizatorzy stanęli na wysokości zadania, na szczegóły zarzucę jednak zasłonę milczenia.
Z tegorocznych Miltonaliów wyjeżdżam bogatszy o wiedzę, kontakty i wiele książek. Polecam wszystkim udział w kolejnych edycjach tego wydarzenia, a ci, którzy nie byli w tym roku w Gogolinie będą mogli wkrótce wysłuchać wszystkie prelekcje na naszym kanale na Youtube. Zasubskrybujcie już teraz by ich nie przegapić.
Autorem tekstu jest Łukasz Bartosiewicz
Bardzo, bardzo brakuje imienia i nazwiska autora wpisu.