REAKCJE NA WOJNĘ
Wybuch wojny na Ukrainie był zdarzeniem, które dało się odczuć w całej Polsce. Reakcje, na wybuch konfliktu i związane z tym efekty były jednak bardzo różne. Obserwując różnych ludzi, dostrzegłem pewne powtarzające się postawy i działania. Poniżej opisuję niektóre z nich. Zaznaczę przy tym, że osoby tę mogą reprezentować kilka postaw jednocześnie.
1. Konformizm
Mówi się, że pierwszą ofiarą wojny jest prawda. Konflikt to świetna okazja do manipulowania podnieconym, a więc mniej krytycznym społeczeństwem — zwykle w kierunku uczynienia go jeszcze bardziej posłusznym. Wielu ludzi biernie poddaje się takiej presji otoczenia. Raz po raz, w reakcji na „kolejną dużą rzecz” zmieniają nakładki na profilowym, demonstrując, że też należą do „tych dobrych”, wyznających właściwe opinie na najaktualniejsze tematy.
2. Polowanie na czarownice
Czyli szukanie wszędzie „agentów Putina” lub „ruskich onuc”. Można to uznać za negatywną postać konformizmu. Przedstawianie nielubianych osób i przeciwników politycznych jako przyjaciół, zwolenników czy ofiary manipulacji złego Putina jest w warunkach wojny chwytem skuteczniejszym niż kiedykolwiek. Chwyt ten jest oczywiście szczególnie popularny wśród dziennikarzy i polityków, a także wszystkich osób nałogowo konsumujących ich narracje.
3. Dualizacja
Powiązana z poprzednim. Dualizacja to demonizowanie „tych drugich”, wynikające jednak nie tyle z zakłamania, ile z nieświadomej potrzeby umiejscowienia źródła zła na zewnątrz siebie. Stawiając Putina jako ucieleśnienie wszelkiego zła, słabi psychicznie ludzie próbują uniknąć stawienia czoła złu, które znajduje się w nich samych. Często wiąże się to z histerycznym poszukiwaniem innych „złych” w swoim otoczeniu, na których można dalej projektować swoje demony.
4. Kontrarianizm
Jako reakcja na konformizm, kontrarianizm jak zwykle staje w opozycji do głównych narracji. Ludzie przywykli do stawiania ciągłego oporu kłamstwom płynącym z mainstreamowych przekazów, mają w sobie skłonność do przekory, która skłania ich do automatycznego wręcz stawiania się na przeciwległym stanowisku. W tym przypadku przejawiało się to w różnych próbach usprawiedliwiania działań Rosji, kwestionowania sensowności obrony Ukrainy czy nawet negowania wiedzy Putina na temat konfliktu.
5. Wolnościowa czujność
Ogłaszane przez państwo stany wyjątkowe — takie jak pandemia lub wojna właśnie — niezmiennie wiążą się z ograniczeniami wolności, często w sferach niezwiązanych zupełnie z deklarowanymi przyczynami. Politycy wiedzą, że wizja zagrożenia czyni ludzi mniej skłonnymi do protestowania wobec podnoszenia podatków i rozrostu ich władzy. Tych „niepokornych” można zaś w mediach przedstawiać jako nieodpowiedzialnych lub niepatriotycznych wichrzycieli. Dlatego wielu libertarian w obliczu kryzysów zaczyna odruchowo zwiększać czujność wobec podobnych zakusów, starając się nie pozwolić na dalsze ograniczenia wolności.
6. Promowanie wartości
Wojna to dobra okazja dla ludzi działających na rynku idei, żeby ukazać, jak dużo warty jest pokój i prowadząca do niego wolność. Osoby podejmujące strategiczne decyzje w różnego rodzaju organizacjach wolnościowych starają się więc skorzystać z kryzysu, żeby zwiększyć zainteresowanie ich ideami i pomysłami. To również dobra okazja do organizowania różnego rodzaju akcji charytatywnych, które mogą pomóc rozpowszechnić wizerunek organizacji. A skoro już jesteśmy przy akcjach charytatywnych…
7. Pomoc ofiarom
Od tej niezbyt przemyślanej i czynionej w większości dla własnej satysfakcji, aż po tę skuteczną i czasami wysoce zorganizowaną — pomoc ofiarom konfliktu stanowi jedną z najbardziej szanowanych w społeczeństwie reakcji. Od powyższych trendów różni się skupieniem się na działaniu w bezpośrednim otoczeniu. Bez względu na motywacje, masowe zainteresowanie działaniami pomocowymi w jakimś stopniu pomaga łagodzić skutki wojny dla jej ofiar.
8. Zbieranie informacji
Wobec zagrożenia w wielu osobach uruchamia się mechanizm masowego zbierania wszelkich informacji z nim związanych. Czasami jest to potrzebne do planowania dalszych działań i podejmowania konkretnych decyzji, często jednak stanowi formę intelektualnego nałogu. Łatwo też zagubić się w śledzeniu newsów z jednego tylko źródła (np. jakiejś stacji TV) i mieć iluzję, że posiada się dzięki temu rozległą wiedzę w danym temacie. Łatwo też zapomnieć, że większość newsów w ogóle to zwykle zupełnie nieprzydatne informacje, a często zwykła propaganda ze strony politycznych dziennikarzy zainteresowanych przepychaniem aktualnej narracji „swojej” strony.
9. Szukanie korzyści
Pod tym terminem można ująć wszystkie wysiłki mające na celu zadbanie o siebie i swoje otoczenie na wypadek, gdyby wojna miała przenieść się na nasze terytorium. Pójście na strzelnicę, zrobienie zapasów, kupno złota czy przygotowania do przeprowadzki to wszystko zrozumiałe reakcje na zbliżające się zagrożenie. Stanowią one przejaw dojrzałego poczucia odpowiedzialności ludzi starających się zadbać o siebie i swoje otoczenie na najbardziej podstawowym poziomie. Pod terminem „szukanie korzyści” można rozumieć zaawansowaną formę prepperstwa, w której nie tylko staramy się przygotować na zagrożenie i ograniczyć możliwe straty, ale wręcz skorzystać z niego, by osiągnąć konkretne zyski. Przykładem jest handel bronią, lub skorzystanie z boomu na cenach mieszkań.
10. Życie swoim życiem bez zmian
Wreszcie częstą i zrozumiałą reakcją jest brak większej reakcji — życie dalej swoim życiem. Może to stanowić przejaw zwykłej ignorancji, lub też wynikać ze świadomości własnego ograniczonego wpływu na rozgrywające się wydarzenia, a także niepewności utrudniającej podejmowanie większych planów. Mimo wszystko wydaje się to często rozsądną taktyką, szczególnie jeśli to budowanie ogólnego osobistego bogactwa i skuteczności jest czynnikiem, który na dłuższą metę pozwoli nam być przygotowanym na przyszłe kryzysy.
Czy znajdujecie wśród powyższych jakieś zachowania znajomych? A może własne? Zachęcam do refleksji nad wpływem czynników zewnętrznych (takich jak wojna) na nasze zachowanie i wybory, ponieważ to, czego jesteśmy nieświadomi, potrafi najsilniej nami rządzić.
Krzysztof Moszyński